Domena internetowa a znaki towarowe
Chcesz stworzyć bloga? Stronę firmową? Albo sklep internetowy ze swoimi produktami?
Do tego musisz wybrać i zarejestrować domenę internetową, czyli tę część widoczną w linku do strony internetowej, która pojawia się po “www”.
Rejestrując domenę należy zastanowić się chwilę i sprawdzić kilka rzeczy. W dzisiejszym wpisie chciałabym Ci opowiedzieć o relacji domena internetowa – znak towarowy.
Postaram się odpowiedzieć na najczęstsze pytania. Czy wybór domeny może naruszyć znak towarowy innego przedsiębiorcy? Czy znak towarowy może naruszyć domenę? Czy można zarejestrować domenę jako znak towarowy?

Czym jest znak towarowy?
Na początku zajmijmy się podstawami. To czym jest znak towarowy wyjaśnia nam o Ustawa o prawie własności przemysłowej:
Art. 120.
1. Znakiem towarowym może być każde oznaczenie umożliwiające odróżnienie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa oraz możliwe do przedstawienia w rejestrze znaków towarowych w sposób pozwalający na ustalenie jednoznacznego i dokładnego przedmiotu udzielonej ochrony.
(…)
Na potrzeby niniejszego artykułu zapamiętaj element tej definicji mówiący o odróżnieniu towarów różnych przedsiębiorców.
Aby zaznaczyć to jeszcze wyraźniej przytoczę również fragment art. 129(1) Ustawy prawo własności przemysłowej mówiący o bezwzględnych przeszkodach rejestracji znaku towarowego.
Art. 129(1).
1. Nie udziela się prawa ochronnego na oznaczenie, które:
nie może być znakiem towarowym;
nie nadaje się do odróżniania w obrocie towarów, dla których zostało zgłoszone;
składa się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania, w szczególności rodzaju towaru, jego pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia, sposobu wytwarzania, składu, funkcji lub przydatności;
(…)
O co tu chodzi?
W praktyce o to, że nie można zarejestrować znaku towarowego słownego takiego jak np. “zabawki”, “ładne zabawki” lub “najlepsze zabawki”, gdyż są to określenia opisowe – określają dane towary, a przecież każdy producent zabawek będzie produkował zabawki. Taki znak towarowy nie pozwalałby na odróżnienie przedsiębiorców. Poza tym prowadziłoby to do ograniczania wolności innych osób, które nie mogłyby używać tak prostych zwrotów jak wspomniane “ładne zabawki”.
Ta kwestia będzie miała bezpośrednie przełożenie na zagadnienie rejestracji znaków-domen.
Znaki towarowe w domenach
Rejestrując znak towarowy należy wskazać rodzaj towarów, dla których ma on być stosowany. Klasy, jakie można wybrać określa Klasyfikacja nicejska. Każda klasa to jednak dodatkowy koszt dla rejestrującego.
Jakie to są konkretnie kwoty? Rejestracja w jednej kategorii towarów to koszt 450 zł, a dołożenie każdej kolejnej to 120 zł.
Tak przykładowo znak towarowy “Piątnica” jest zarejestrowany w klasach:
5 : mleko w proszku stosowane dla niemowląt, ferment mlekowy do celów farmaceutycznych, napoje dietetyczne do celów leczniczych na bazie mleka, pokarm dla niemowląt na bazie mleka, żywność dietetyczna do celów leczniczych na bazie mleka
29 : bita śmietana, desery mleczne, jogurt, kazeina, kefir, margaryna, masło, masłopodobne produkty, mleczne produkty, mleko, napoje lub kremy mleczne lub z przewagą mleka, sery, serki homogenizowane, serki odżywcze , serki smakowe, serwatka, śmietana, twarogi, twarożki, twarożki na bazie owoców, tofu, nektary owocowe na bazie mleka
32 : mleko migdałowe lub arachidowe stosowane jako napój, napoje serwatkowe
41 : nauczanie z zakresu mleczarstwa, poradnictwo zawodowe z zakresu mleczarstwa
42 : badania techniczne z zakresu mleczarstwa
Jeżeli jesteś ciekaw, jak wygląda taki znak towarowy w rejestrze Urzędu Patentowego, to spójrz tutaj.
W kontekście klas towarów należy wspomnieć o bardzo ważnej sprawie. Rejestracja znaku dla jednej klasy, co do zasady, nie blokuje możliwości rejestracji takiego znaku przez inną osobę w innych klasach.
Gdybyśmy chcieli zarejestrować słowny znak towarowy “Piątnica” dla np. klubu tanecznego to moglibyśmy to zrobić bez większego problemu. Mówiąc najprościej wynika to z tego, że zakładamy, iż odbiorca nie zostałby wprowadzony w błąd i nie pomyślałby, że to spółka “spożywcza” otworzyła klub. Byłoby dla niego oczywistym, że stoi za tym inny przedsiębiorca. Właściciel klubu raczej nie skorzystałby też na renomie znaku “Piątnica” dla produktów mlecznych.
Na marginesie zaznaczę, że trochę inaczej wygląda kwestia w odniesieniu do najbardziej znanych marek takich jak Coca-Cola, Adidas, Porsche itd. Tym tematem zajmiemy się jednak w następnych wpisach.
Powiedzieliśmy sobie już, czym jest znak i jak wygląda w praktyce. Wróćmy zatem do kluczowego pytania dla tej części: czy znak towarowy może pojawić się w domenie strony internetowej? Tak, może.
Oczywiście dotyczy to wyłącznie znaków towarowych, do których mamy prawo. Jeżeli bowiem byś zarejestrował swój znak towarowy, to możesz go wykorzystywać w domenie. Jeżeli jednak byś wpadł na “genialny” pomysł założenia strony “kup-cocacole.pl”, to naruszasz prawa przysługujące koncernowi Coca Cola Company.

Sytuacja odwrotna - domena w znakach towarowych
Spójrzmy też na temat z drugiej strony – czy można zarejestrować znak towarowy, który “wygląda” jak domena?
Mam na myśli rejestrację jako znaku towarowego nie samej nazwy przedsiębiorstwa np. “Balex” a “Balex.pl” bądź “Balex.com”.
Czy można zarejestrować taki znak? Co do zasady tak.
Należy przy takiej rejestracji uwzględnić takie same kwestie, jak przy rejestracji “zwykłego” znaku towarowego słownego. To znaczy, że musi on spełniać funkcję odróżniającą dla danych towarów – nie może być to pojęcie ogólne, wskazujące na dany rodzaj towaru.
Przykładowo znak “zabawki.pl” nie posiada zdolności odróżniającej i tym samym odmówiono by udzielenia prawa ochronnego na taki znaki. Nie różni się on bowiem właściwie od omawianego wcześniej znaku “zabawki”.
Nie stoi to oczywiście na przeszkodzie w posługiwaniu się taką domeną, lecz bez posiadania prawa ochronnego na dany znak. Brak prawa ochronnego sprawi, że nie będziemy mogli dochodzić swoich praw na gruncie ustawy o prawie własności przemysłowej.
Mówiąc najprościej. Możesz założyć stronę resoraki.pl, jednak bardzo mało prawdopodobne, aby udało Ci się zarejestrować słowny znak towarowy w takiej formie. Co zatem w przypadku naruszenia? Czy byłbyś zupełnie bezbronny? Nie, co prawda nie mógłbyś skorzystać z bardzo korzystnej ochrony oferowanej przez znaki towarowe, ale nadal miałbyś do dyspozycji inne podstawy, w szczególności ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Trik na rejestrację domeny jako znaku towarowego
Mimo, że, jak wspomniałam wyżej, Urząd Patentowy najprawdopodobniej odmówi rejestracji znaku-domeny, która będzie sformułowaniem opisowym to takie adresy stron www jednak funkcjonują. Ba, nie tylko funkcjonują, ale są też zarejestrowanymi znakami towarowymi.
Gdzie jest haczyk? W czym tkwi szkopuł? Czy Urząd Patentowy się pomylił?
Otóż nie – pewnym sposobem na rejestrację domeny-znaku jest rejestracja znaku nie słownego, ale słowno-graficznego. Specjalna czcionka, charakterystyczna grafika, rzucający się w oczy dobór kolorów i znak zaczyna nabierać cech odróżniających. A zatem rejestrujemy nie dane sformułowanie jako takie, a sformułowanie to w danej oprawie graficznej.
Przykładem z praktyki dla takiego działania jest Polski Bus. O ile samo oznaczenie w wersji słownej zostało uznane za opisowe, o tyle graficzne przedstawienie już nie.
Wówczas Urząd Patentowy, jeśli nie będzie innych przeszkód, najprawdopodobniej zarejestruje znak, na którym tak naprawdę będzie widoczna domena.
Różnica między znakiem towarowym a domeną
Skoro już spojrzeliśmy na temat zarówno od strony znaku towarowego, jak i od strony domeny to spróbujmy jeszcze uwypuklić, jaka jest między nimi różnica.
Rejestracja domeny nie pozwala na jej zawłaszczenie. Jeśli ktoś w inny sposób wykorzystuje naszą domenę lub domenę podobną nie mamy, co do zasady, podstaw by mu tego zakazać.
Oczywiście dana osoba nie będzie mogła prowadzić strony internetowej pod taką samą domeną, bo ta jest już przez nas “zajęta”. Jednakże rejestrując domenę nie musimy wybierać (i dodatkowo opłacać) określonych kategorii – dostajemy ją “w całej okazałości”.
Prawo ochronne na znak towarowy odrobinę bardziej przypomina prawo własności. Posiadanie prawa ochronnego na znak wynikającego z rejestracji daje podstawy prawne do zwracania się do innych podmiotów z określonymi roszczeniami, o czym za chwilę.
Musimy pamiętać, że rejestrując znak, nie zyskujemy pełnego monopolu na korzystanie z niego – jesteśmy ograniczeni do wybranych przez siebie klas towarów i usług, w których to rzeczywiście jedynie my możemy posługiwać się danym znakiem.
Relacja domen ze znakami towarowymi - problemy i naruszenia
Fakt, że możemy wybrać i zarejestrować każdą “wolną” domenę nie sprawia, że jest to sposób na obejście prawa w zakresie znaków towarowych.
W przypadku, gdy rejestrujemy domenę zawierającą słowny znak towarowy innego przedsiębiorstwa nie możemy się zasłaniać “prawem” do domeny, bo coś takiego nie istnieje.
W dodatku domena jako taka nie może naruszać zarówno praw osób trzecich, jak i po prostu przepisów prawa.
Pisałam już o tym wcześniej. Nie możesz zarejestrować domeny wykorzystującej cudzy znak towarowy. Rejestracja strony typu “kup-cocacole.pl” w celu późniejszego odsprzedania jej koncernowi Coca Cola nie jest zatem najrozsądniejszym pomysłem.
Zgrzyt między domeną a znakiem towarowym
Co w sytuacji, w której dochodzi do konfliktu między domeną i zarejestrowanym znakiem towarowym?
Podmiot uprawniony do znaku ma szereg możliwości. Przede wszystkim może wezwać do zaniechania naruszeń, do którego naruszający powinien się dostosować. Zaniechanie naruszenia w tym wypadku będzie oznaczało zaprzestanie korzystania z danej domeny. W konsekwencji tracimy właściwie wszystko, co na danej domenie budowaliśmy.
Zatem, zanim zdecydujemy się na określoną domenę warto jest zrobić research, czy nie jest ona zarejestrowanym znakiem towarowym.
Jak taki research przeprowadzić? Zacznij od prostego wyszukania hasła w google. Następnie zajrzyj do rejestrów UPRP oraz EUTM. Dla Twojej wygody dodałam linki, możesz tam zajrzeć w dowolnej chwili.
Oprócz żądania zaprzestania naruszeń przedsiębiorca będzie mógł wystąpić z roszczeniami natury finansowej, w szczególności żądać zapłaty za bezprawnie korzystanie z jego znaku.
Tutaj powrócę do zagadnienia klas towarów wynikających z klasyfikacji nicejskiej i zaznaczę, że z powyższymi roszczeniami uprawniony będzie mógł wystąpić, co do zasady, jedynie wówczas, gdy istniałoby ryzyko wprowadzenia w błąd odbiorców.
O samym znaczeniu “ryzyku wprowadzenia w błąd” w kontekście znaków towarowych napiszemy niedługo. Teraz ograniczmy się prostych, przejrzystych przykładów.
Powtarzając nasz przykład znaku Piątnica – jeśli stworzymy stronę opartą o domenę “piątnica.pl” i będą się na niej pojawiać listy planowanych w klubie Piątnica imprez oraz zdjęcia z nich to uprawniony do znaku towarowego Piątnica w kategorii produktów mlecznych “nie będzie miał nic do gadania”.
Chciałabym zwrócić Twoją uwagę, że w kontekście rejestracji domeny znaczenie mają nie tylko znaki towarowe, ale również inne prawa. Z uwagi na to, że dzisiaj skupiłam się na znakach towarowych nie będę już rozwijała innych wątków. W największym skrócie nie powinieneś rejestrować domeny, jeżeli widzisz, że jakiś inny podmiot działa już pod taką nazwą.

Wiele znaków, jedna domena
Problem faktyczny, trudniejszy do rozwiązania pojawia się w sytuacji, gdy każdy z uprawnionych do danego znaku w różnych klasach chce wykorzystać znak w swojej domenie.
Klas towarów jest bowiem mnóstwo, a domena (co do zasady) jedna i w dodatku nie widać w niej żadnych elementów graficznych. Tutaj decyduje zasada “kto pierwszy, ten lepszy”.
Każdy z przedsiębiorców uprawniony do określonego znaku chciałby najchętniej skorzystać z klasycznej domeny “znaktowarowy.pl” lub “znaktowarowy.com”.
Taki konflikt może pojawić się np. w przypadku określenia “atlas”. Pod taką firmą działa znany zapewne wszystkim producent materiałów budowlanych. Ma on również zarejestrowany znak towarowy w odpowiednich dla siebie klasach.
Nie trudno jednak wyobrazić sobie, że słowo “atlas” jest atrakcyjne również dla innych branży. Jeśli przedsiębiorca produkujący atlasy do ćwiczeń, bądź projektujący mapy zarejestrowali by znak “atlas” w innych klasach to nie mogliby działać pod domeną “atlas.com.pl”, bo z takiej korzysta wspomniane już przedsiębiorstwo. Musieliby oni wówczas kombinować z domenami takimi jak “sklepatlas.com.pl” “atlasgeo.com.pl” i tym podobne. Nie mieliby żadnych podstaw do żądania aby producent materiałów budowlanych zrezygnował ze swojej domeny.
Wnioski
- Znaki towarowe są “silniejsze” niż domeny. Dają szersze i pewniejsze podstawy do ochrony, ale ich “utrzymanie” jest droższe.
- Warto rejestrować znaki towarowe w Urzędzie Patentowym – zapewnia nam to szereg roszczeń zapewniających ochronę .
- Fakt, że ktoś używa Twojego znaku towarowego w domenie nie oznacza automatycznie, że narusza Twoje prawa – w szczególności jeżeli działa w innej branży.
Może Cię również zainteresować:
Pojedynek nietoperzy: DC Comics v. Valencia
Blog o prawie autorskim, danych osobowych i nowych technologiach Artykuły Pojedynek nietoperzy: DC Comics v. Valencia Najnowszy Batman przypomniał mi o dosyć …
Świąteczne marki i wynalazki
Blog o prawie autorskim, danych osobowych i nowych technologiach Artykuły Świąteczne marki i wynalazki Święta coraz bliżej, a wraz z tym szał …
Hiperłącza i zagrożenia z nimi związane – cz. 2 Dobra osobiste
Czy udostępnienie hiperłącza może mieć prawne konsekwencje? Czy link może naruszyć czyjeś dobra osobiste? - Druga część tematu poświęconego hiperlinkom - tym razem w kontekście dóbr osobistych.
Czy mecz piłki nożnej jest utworem?
Czy transmisja meczu piłkarskiego lub innego wydarzenia sportowego prezentowanego w telewizji podlega ochronie? Jeżeli tak, to w jaki sposób? Komu przysługują prawa do transmisji? Czy wobec tego legalny jest streaming meczów?
Zastanawiałeś się kiedyś jak wygląda kwestia praw autorskich w przypadku dodawanych przez Ciebie zdjęć? Albo inaczej, prościej. Myślałeś kiedyś co się dzieje z dodanymi zdjęciami z prawnego punktu widzenia? Jak to wygląda? Dodajesz zdjęcie z wakacji na Facebooku i Instagramie. Kto ma do niego prawa? Kto może z niego korzystać? Czy możesz je swobodnie usunąć?
Umieszczanie linków do różnego rodzaju treści jest nieodłącznym elementem Internetu. Czy linkowanie jest jednak zawsze dozwolone? Czy nie powinna umieszczającemu przejść przez głowę myśl o tym, czy ma prawo udostępniać to co pod linkiem się znajduje?

- kontakt@prawojutra.pl